PSB Mrówka - gazetki promocyjne Aleksandrów(lubelskie pow. kraśnicki)

Menedżer Mrówki jest niekompletny, nie pomaga klientowi A wręcz utrudnia. Kilent powinien być najważniejszy, a w mrówce w Gryficach to Pani menadżer próbuje być kimś wyjątkowym. Kupiliśmy farbę, która miała nieodpowiedni odcień. Postanowiliśmy wymienić farbe na taką.samą i w takich samych ilościach w tym samym sklepie i tej samej cenie, tylko w innym odcieniu. Dodam że Farba nie była otwierania. Chcieliśmy po prostu wymienić kolor. Okazuje się że tylko w mrówce jest to niemożliwe. Stwierdziłem że nie ma co się kłócić i że weźmiemy nowe wiaderka, a pierwszą farbę spróbujemy oddać przy pomocy rzecznika praw konsumentów. Kiedy Pani menadżer usłyszała że tak chcemy zrobić, podeszła i stwierdziła że nakrzyczałem na personel.. Zapytałem się Pani ekspedientki czy krzyczałem, odpowiedziała że nie i że tylko wyraziłem swoje zdanie i że mam prawo skorzystać z rzecznika. Pani ekspedientka okazała się być bardziej uprzejma i pomocna jak sama zadufana i arogancka pani menadżer. Pani ekspedientka pomogła nawet znaleźć zagubiony portfel i torbę. Brawo dla Pani ekspedientki, a pani menadżer lepiej niech się zwolni bo wydaje się że jest tam w pracy za karę.

Menedżer Mrówki jest niekompletny, nie pomaga klientowi A wręcz utrudnia. Kilent powinien być najważniejszy, a w mrówce w Gryficach to Pani menadżer próbuje być kimś wyjątkowym. Kupiliśmy farbę, która miała nieodpowiedni odcień. Postanowiliśmy wymienić farbe na taką.samą i w takich samych ilościach w tym samym sklepie i tej samej cenie, tylko w innym odcieniu. Dodam że Farba nie była otwierania. Chcieliśmy po prostu wymienić kolor. Okazuje się że tylko w mrówce jest to niemożliwe. Stwierdziłem że nie ma co się kłócić i że weźmiemy nowe wiaderka, a pierwszą farbę spróbujemy oddać przy pomocy rzecznika praw konsumentów. Kiedy Pani menadżer usłyszała że tak chcemy zrobić, podeszła i stwierdziła że nakrzyczałem na personel.. Zapytałem się Pani ekspedientki czy krzyczałem, odpowiedziała że nie i że tylko wyraziłem swoje zdanie i że mam prawo skorzystać z rzecznika. Pani ekspedientka okazała się być bardziej uprzejma i pomocna jak sama zadufana i arogancka pani menadżer. Pani ekspedientka pomogła nawet znaleźć zagubiony portfel i torbę. Brawo dla Pani ekspedientki, a pani menadżer lepiej niech się zwolni bo wydaje się że jest tam w pracy za karę.

dzisiaj odebralem z zona szafke łazienkowa oczywiscie skrupulatnie zapakowana w karton ale po dojechaniu do domu okazalo sie ze nie ma w kartonie zadnej instrukcji montazu czy chocby zdjecia jakiegos jak towar ma wygladac. I kto by pomyslał ze mieli na to okolo miesiaca a jednak zapomnieli . Rozczarowalem sie

Dziś zostałam wspaniale obsłużona przez pracownika Mrówki w Blękwicie,kiedy dotarłam tam z problemem braku śrubek w stołku łazienkowym dla niepełnosprawnego.Wyszłam stamtąd z poskręcanym sprzętem .Wszyscy pracownicy tegoż sklepu byli bardzo sympatyczni i pomocni.Dziękuję i polecam ten sklep!!!

Mrówka ZDUNY koło Łowicza- Stanowczo nie polecam odradzam omijajcie szerokim łukiem; po zamknięciu wz 15 mam termin płatności 7 dni czyli do 22 włącznie. Właścicielka zaczepia moja rodzine jeszcze przed wyznaczonym terminem zeby zapłacić, żal tego słuchać, a tyle nabrałem wczesniej towaru i nigdy sie nie spóźniłem z zapłata; przykład- zaprawa kolejowa w Łowiczu kosztuje 17 zł worek a u nich 30. Złodziejstwo . Dla przykładu to teraz nie zapłacę w terminie, poczekacie sobie a moja noga wiecej tam nie stanie szanowna pani Grzegory.